POLITYKA W KONTEKŚCIE
Politykę na ogół przedstawia się w kontekście – czy politykom udało się, czy nie, przeprowadzić swoją wolę w ramach panujących układów czy koalicji. Pod jakim kątem śledzi się przebieg wyborów politycznych czy administracyjnych? Nikt lub prawie nikt, ze strony twórców mediów, nie śledzi wyborów z punktu widzenia aspiracji, nadziei, programów, czy interesów jasno sformułowanych. Śledzi się je wyłącznie w kategoriach kto wygra, kto przegra, kto za kim stoi. Co najwyżej robi się badania o tym, kogo opinia publiczna uważa za przystojnego, kogo za inteligentnego, a kto dobrze prezentuje się w marynarce i krawacie. Tylko brak jasnych kryteriów, kto jest znawcą testów na inteligencję, a kto najlepiej ocenia blask urody. Jest to zwykła i dość prymitywna gra na ludzkich uczuciach. Ale ludzie tego nie wiedzą i wierzą badaniom „opinii publicznej”. Niestety dość łatwo też wpisują się w jej schemat. W przekazie telewizyjnym coś jakby drgnęło od przyjścia Walendziaka do TV. Widać jednak, że przeciwnicy wszystko zrobią, aby Walendziak przestał mieć głos.